Dlaczego dom rodzinny widać choć go nie ma
i lampę co zgaszono trzydzieści lat temu
i psa co szczekał groźnie a chciał nas powitać
wciąż rzeczywiste to co niemożliwe
czemu to co nie jest chlebem ważniejsze od chleba
czemu ci co odeszli są bardziej obecni
i nawet dawna miłość co straszyła grzechem
stroi miny zabawne bo stała się duchem
miłość to samotność co łączy najbliższych
stąd czyste nawet co jest zbyt gorące
fotografie prawdziwe - bo już niepodobne
choćbyś nie chciał stać w miejscu tylko się spieszył
stąd czyste nawet co jest zbyt gorące
fotografie prawdziwe - bo już niepodobne
choćbyś nie chciał stać w miejscu tylko się spieszył
Jak nagietki co kwitną przed dziesiątą rano
czemu ból pisze wiersze
nie idiotka ręka
wszystko po to by pytać
co nas łączy z ciałem
nie idiotka ręka
wszystko po to by pytać
co nas łączy z ciałem
Ks. Jan Twardowski
1 komentarz:
Nostalgia to mój najukochańszy temat w poezji. Lubię wracać do czasów minionych, beztroskiego dzieciństwa, gorącego lata i mroźnych zim, do wspomnień domu rodzinnego, którego rzeczywiście już nie ma.
Prześlij komentarz