Migot w dalekich przestrzeniach, błysk przypomnienia dworku, który przeświecał poprzez wysokie drzewa. Kim byłem? Jakie me imię? Czemu płakałem wtedy. To wszystko już zapomniane. Wszystko ucicha w dali jak huraganu śpiew wśród wirujących światów.
Verner von Heidenstam
Ogrodnik
Kto jesteś, czytelniku, ty, za sto lat odczytujący me wiersze?
Nie mogę ci przesłać ani jednego kwiatu z obfitości tej wiosny,
ani pasemka złota z tamtych obłoków.
Drzwi otwórz i wyjrzyj na dwór.
We własnym rozkwitłym ogrodzie
We własnym rozkwitłym ogrodzie
nazrywaj wspomnień pachnących o kwiatach,
co znikły sto lat temu.
co znikły sto lat temu.
W radości swego serca poczujesz może tę radość,
która śpiewała w pewien ranek wiosenny,
śląc wesoły głos poprzez sto lat.
Rabindranath Tagore
przełożył Robert Stiller
3 komentarze:
Och, gdybyż mieć podobną poecie wyobraźnię!
jotka
Każde słowo i wszystko razem przepiękne...
Stokrotka
Piękne ... i dla mnie nie musi to być fantazją. Mam w domu nieduży drewniany kufer z wyrytą datą 1905 .....towarzyszył tacie mojego męża na wojnach w 1905, 1914, 1918.. Nieraz zastanawiam się nad tym, jak ważny musiał być dla niego ....czy mógł przypuszczać, że będzie jeszcze służył jego wnukom i prawnukom.
co skrywa w sobie ten skromny kufer i ile nazbierał wspomnień przez przeszło 100 lat. Jest bardzo cennym eksponatem w naszym domu.
Prześlij komentarz