Ale jak ostrzec mądrych
jak przestrzec ich przed własną mądrością
przed chłodnym spokojem moralistów
przed chłodnym spokojem moralistów
którzy podzielili już świat
na czarne i białe
którzy już wpakowali do piekieł
potępionych rozpoznając
ich po kolorze
lepiej od samego Pana Boga
na czarne i białe
którzy już wpakowali do piekieł
potępionych rozpoznając
ich po kolorze
lepiej od samego Pana Boga
Już nie potrafią nikogo
ułaskawić
nikomu przebaczyć
specjaliści od dobra i zła
nikomu przebaczyć
specjaliści od dobra i zła
Jak ostrzec konsekwentnych
przed ich konsekwencją
jak ostrzec racje przed
ich racjami
jak im ukazać
ciemny głąb możliwej niemożliwości
jak ostrzec racje przed
ich racjami
jak im ukazać
ciemny głąb możliwej niemożliwości
Oni tak pięknie
ustawili swój świat ze słów
i opasali kolczastą ironią
ustawili swój świat ze słów
i opasali kolczastą ironią
Jak ludzi ostrzec przed ludźmi
kiedy przyglądają się światu bez bólu
a każda rzecz w ich spojrzeniu
staje się tylko rzeczą
Jak ich przekonać
aby zechcieli odsunąć
się choć trochę
by własnym cieniem
nie zasłonili sobie
słońca.
Anna Kamieńska
2 komentarze:
BBM: Genialnie mądry, bardzo poruszający wiersz, skłaniający do myślenia. Przeglądam się w nim jak w lustrze…
Wiersz dowodzi świetnego zmysłu obserwacji, ale pytania w nim zawarte nie wróżą pozytywnego rozwiązania!
jotka
Prześlij komentarz