Ujął mnie Twój komentarz Marku - chciałabym utrzymać Twoje nagłe zainteresowanie poezją..... by pozostało w Tobie .... poezja pomaga żyć, pomaga przeżyć ciężkie chwile, dzięki niej poznajemy radość i piękno życia.
Tym pięknym wierszem Herberta "Do Marka Aurelego" w którym autor solidaryzuje się z rzymskim cesarzem i filozofem powracam do blogu... nie chciałabym by to było tylko na chwilę.... ale może ta mała lampka, która się we mnie tli - jeszcze raz zapłonie.
"Do Marka Aurelego" - to trudny wiersz..... do przemyśleń, za każdym razem, gdy go czytam rozumiem go inaczej..... główną jednak myślą przewodnią , jest chyba moja osobista konstatacja, że na przełomie wieków, czasów świat i wszystko co się dzieje nie zmieniają się .... bezradność wobec przeznaczenia...... ciężko się autorowi z tym pogodzić: "mój bezradny Marku płacz"
Dobranoc Marku lampę zgaś
I zamknij książkę
Już nad głową wznosi się srebrne larum gwiazd
To niebo mówi obcą mową
I zamknij książkę
Już nad głową wznosi się srebrne larum gwiazd
To niebo mówi obcą mową
To barbarzyński okrzyk trwogi
Którego nie zna twa łacina
To lęk odwieczny ciemny lęk
O kruchy ludzki ląd zaczyna
Bić I zwycięży słyszysz szum
To przypływ zburzy twe litery
Żywiołów niewstrzymany nurt
Aż runą świata ściany cztery
Cóż nam na wietrze drżeć
I znów w popioły chuchać mącić eter
Gryźć palce szukać próżnych słów
I wlec za sobą cień poległych
Więc lepiej marku spokój zdejm
I ponad ciemność podaj rękę
Niech drży gdy bije w zmysłów pięć
Jak w wątłą lirę ślepy wszechświat
Zdradzi nas wszechświat astronomia
Rachunek gwiazd I mądrość traw
I twoja wielkość zbyt ogromna
i mój bezradny Marku płacz
6 komentarzy:
Tak, chyba nieuchronne przemijanie i nasz nikły wpływ na dalsze losy dominuje.
Zdrówka życzę niezmiennie 😀
jotka
Jestem wzruszony takim wyróżnieniem, bardzo dziękuję. Chcę pielęgnować w sobie to rodzące się zainteresowanie poezją, tak jak i malarstwem. To bezpieczna przystań i odpoczynek od codziennych stresów. Jak w motto Pani blogu.
Wiersz piękny, ciekawy, nie znałem go wcześniej. Zapiszę go w notesie. Adresat, imiennik mój, jest mi bliski, jako jeden z najważniejszych stoików. Czytam przed snem "Sztukę życia według stoików" Piotra Stankiewicza i jestem po stokroć zdumiony, jak wiele elementów współczesnej psychologii sprzedawanej nam w mediach było już znanych starożytnym myślicielom.
Uczmy się od nich, niech ich wysiłek nie pójdzie na zmarnowanie.
Przesyłam serdeczności. Niech Pani lampa życia płonie mocnym światłem.
BBM: Cieszę się, że jesteś! Niezmiennie zdrowia życzę!❣️
Dziękuję Wam Jotko, Basiu i Tobie Marku za życzenia.... chciałabym do jutra. Ale nie jestem pewna. Może....
Z życzeniami Zdrowia i podziękowania za piękny blog!
Witam, cieszę się, że wracasz z tak pięknym wierszem. Poecie i filozofowi. -Tak blisko im do siebie.
Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz