poniedziałek, 2 września 2024

Zbigniew Herbert - Do Marka Aurelego

Ujął mnie Twój komentarz  Marku - chciałabym utrzymać Twoje nagłe zainteresowanie poezją..... by pozostało w Tobie .... poezja pomaga żyć, pomaga przeżyć ciężkie chwile,  dzięki niej poznajemy radość i piękno życia. 

Tym pięknym wierszem  Herberta "Do Marka Aurelego" w którym autor  solidaryzuje się z rzymskim cesarzem i filozofem powracam do blogu... nie chciałabym by to było tylko na chwilę.... ale może ta mała lampka, która się we mnie tli - jeszcze raz zapłonie. 

"Do Marka Aurelego" - to trudny wiersz..... do przemyśleń, za każdym razem, gdy go czytam  rozumiem go inaczej..... główną jednak myślą przewodnią , jest chyba moja osobista konstatacja, że na przełomie wieków, czasów świat i wszystko co się dzieje nie zmieniają się .... bezradność wobec przeznaczenia......  ciężko się autorowi z tym pogodzić:  "mój bezradny Marku płacz"






Dobranoc Marku lampę zgaś
I zamknij książkę
Już nad głową wznosi się srebrne larum gwiazd
To niebo mówi obcą mową








To barbarzyński okrzyk trwogi
Którego nie zna twa łacina
To lęk odwieczny ciemny lęk
O kruchy ludzki ląd zaczyna
Bić I zwycięży słyszysz szum
To przypływ zburzy twe litery
Żywiołów niewstrzymany nurt
Aż runą świata ściany cztery

Cóż nam na wietrze drżeć
I znów w popioły chuchać mącić eter
Gryźć palce szukać próżnych słów
I wlec za sobą cień poległych
Więc lepiej marku spokój zdejm
I ponad ciemność podaj rękę





Niech drży gdy bije w zmysłów pięć
Jak w wątłą lirę ślepy wszechświat
Zdradzi nas wszechświat astronomia
Rachunek gwiazd I mądrość traw
I twoja wielkość zbyt ogromna

i mój bezradny Marku płacz

6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Tak, chyba nieuchronne przemijanie i nasz nikły wpływ na dalsze losy dominuje.
Zdrówka życzę niezmiennie 😀
jotka

Marek pisze...

Jestem wzruszony takim wyróżnieniem, bardzo dziękuję. Chcę pielęgnować w sobie to rodzące się zainteresowanie poezją, tak jak i malarstwem. To bezpieczna przystań i odpoczynek od codziennych stresów. Jak w motto Pani blogu.

Wiersz piękny, ciekawy, nie znałem go wcześniej. Zapiszę go w notesie. Adresat, imiennik mój, jest mi bliski, jako jeden z najważniejszych stoików. Czytam przed snem "Sztukę życia według stoików" Piotra Stankiewicza i jestem po stokroć zdumiony, jak wiele elementów współczesnej psychologii sprzedawanej nam w mediach było już znanych starożytnym myślicielom.

Uczmy się od nich, niech ich wysiłek nie pójdzie na zmarnowanie.

Przesyłam serdeczności. Niech Pani lampa życia płonie mocnym światłem.

Anonimowy pisze...

BBM: Cieszę się, że jesteś! Niezmiennie zdrowia życzę!❣️

donka pisze...

Dziękuję Wam Jotko, Basiu i Tobie Marku za życzenia.... chciałabym do jutra. Ale nie jestem pewna. Może....

Anonimowy pisze...

Z życzeniami Zdrowia i podziękowania za piękny blog!

MaB pisze...

Witam, cieszę się, że wracasz z tak pięknym wierszem. Poecie i filozofowi. -Tak blisko im do siebie.
Pozdrawiam serdecznie.