Naucz mnie odchodzenia
od zielonych lęgów.
Jeszcze wciąż ziemia zbyt bliska
i nie umiem pozbyć się lęku,
od zielonych lęgów.
Jeszcze wciąż ziemia zbyt bliska
i nie umiem pozbyć się lęku,
Po mchu leśnym chodziłam
i po ostrych ścierniskach,
niemowlęta nosiłam w ręku.
I nic nie wiem
Nie umiem chodzić powoli
po gęstych od spalin ulicach.
Jeszcze tyle muszę się nauczyć,
niepoprawna, chaotyczna uczennica.
Naucz mnie, naucz szybko,
nie mamy zbyt wiele czasu,
i obiecać niewiele mogę.
Najważniejsze: jakie znaki drogowe
prowadzą przez Mleczną Drogę?
4 komentarze:
Całe nasze życie to jedna wielka nauka wszystkiego, bo każdy etap życia jest inny i wiele nowego wnosi...
jotka
W późnym etapie życia Marjańskiej poezja staje się bardzo nostalgiczna, ale i piękna. Przyznam się, że bardzo bliska mojemu obecnemu nastrojowi. Przejmowała się i przeżywała upływający czas.
Oto jeden z jej wierszy z tego okresu:
***
"Trzeba się z sobą przywitać
i trzeba siebie polubić
Twarz woalką czasu zakryta
blask oczu w nocach się zgubił
Nie ma już tamtej kobiety"
nie można jej odmłodzić.
Ps. Pozdrawiam... być może z powodu mam nadzieję przejściowych kłopotów zdrowotnych wiersze w blogu będą sie ukazywały nieregularnie.
Oj, to zdrówka życzę!
Niech ciepełko lata dobrze na Ciebie wpłynie:-)
jotka
Dziękuję.
Dobranoc.
Prześlij komentarz