Sporządziłam spis pytań,
na które nie doczekam się już odpowiedzi,
bo albo za wcześnie na nie,
albo nie zdołam ich pojąć.
Spis pytań jest długi,
porusza sprawy ważne i mniej ważne,
a że nie chcę was nudzić,
wyjawię tylko niektóre:
Co było rzeczywiste,
a co się ledwie zdawało
na tej widowni
gwiezdnej i podgwiezdnej,
gdzie prócz wejściówki
obowiązuje wyjściówka;
Co z całym światem żywym,
którego nie zdążę
z innym żywym porównać;
O czym będą pisały
nazajutrz gazety;
Kiedy ustaną wojny
i co je zastąpi;
Na czyim teraz palcu
serdeczny pierścionek
skradziony mi - zgubiony;
Gdzie miejsce wolnej woli,
która potrafi być i nie być
równocześnie;
Co z dziesiątkami ludzi -
czy myśmy naprawdę się znali;
Co próbowała mi powiedzieć M.,
kiedy już mówić nie mogła;
Dlaczego rzeczy złe
brałam za dobre
i czego mi potrzeba,
żeby się więcej nie mylić?
Pewne pytania
notowałam chwilę przed zaśnięciem.
Po przebudzeniu
już ich nie mogłam odczytać
.
Czasami podejrzewam,
że to szyfr właściwy.
Ale to też pytanie,
które mnie kiedyś opuści.
Czasami podejrzewam,
że to szyfr właściwy.
Ale to też pytanie,
które mnie kiedyś opuści.
2 komentarze:
Prawdziwa filozofka z tej naszej Noblistki ;-)
jotka
Niektóre z jej pytań chwilami również sobie zadaję:
"Co z całym światem żywym,
którego nie zdążę
z innym żywym porównać;"
i bez filozofii: " boli mnie serce, że ktoś nosi męża skradziony sygnet?"
Wiele jest jeszcze pytań, niewymienionych przez poetkę, które sobie wszyscy zadajemy.
Pozdrawiam, cieszę się że znów zaglądasz do blogu.
Prześlij komentarz