Wanda Chotomska (1929 - 2017) ; polska pisarka, autorka wierszy i opowiadań dla dzieci i młodzieży
Zamieszczane w tygodniku „Świerszczyk”..... czytywane były zarówno przez dzieci jak i rodziców.
Motyl
Jednemu panu na skwerku
motyl siadł na gazecie.
A pan powiedział ponuro:
- I po co to żyje na świecie?
Ani to z pierza, ani z mięsa,
z kwiatka na kwiatek się wałęsa,
na kotlet to się nie nadaje,
nie znosi tak jak kura jajek,
choćbyś i w ulu go zamykał,
nie da ci miodu do piernika,
nie daje mleka tak jak krowy
i jakiś taki - za kolorowy...
A dwaj poeci, patrząc
jak motyl skrzydła rozchyla,
bardzo cichutkim szeptem
szepnęli do motyla:
- Gdyby nie było motyli,
my byśmy cię wymyślili.
I przed tym panem,
chronili!
Wanda Chotomska
Po co krowie rogi na głowie?
Raz pewien gąsior;
spotkawszy krowę,
taką z tą krową
zaczął rozmowę:
- Pani ma ładne oczy,
pani ma zgrabne nogi,
pani mogłaby zostać artystką filmową,
pani krowo,
gdyby nie rogi…
Po co pani te rogi na głowie?
Czy nie warto pomyśleć o zmianie?
Pani byłoby bardziej do twarzy
w kapeluszu, w berecie, w turbanie.
Znam się dobrze na damskiej modzie,
na urodzie oraz na sztuce,
jaka pani byłaby śliczna,
gdyby pani chodziła w peruce!
No niech pani pomyśli przez moment,
no niech pani mi tylko powie –
na co pani właściwie te rogi?
Po co pani te rogi na głowie?
A ta krowa nie rzekła słowa,
tylko głowę schyliła nisko –
jak mu dała rogami odpowiedź,
to przeleciał przez całe pastwisko.
Sto dwadzieścia koziołków fiknął,
wylądował w przydrożnym rowie
i już nigdy więcej nie pytał,
po co krowa ma rogi na głowie.
Wanda Chotomska
2 komentarze:
Wiersz o motylu pojawił się u Leny Na blogu także, bo o motylach napisała:-)
Daj mi Jotko namiar na tą Lenę.....
Prześlij komentarz