Gęby za lud krzyczące
sam lud w końcu znudzą.
I twarze lud bawiące
na końcu lud znudzą.
Ręce za lud walczące
sam lud poobcina.
Imion miłych ludowi
Imion miłych ludowi
lud pozapomina.
Wszystko przejdzie. Po huku, po szumie, po trudzie
Wezmą dziedzictwo cisi, ciemni, mali ludzie.
[1833]
2 komentarze:
Oj, chyba ta chwila jest bliska...zwłaszcza po ostatnich wystąpieniach Prezesa!
jotka
Okazuje się że twórczość Mickiewicza, mimo że sprzed prawie 200 lat jest w porównaniu do późniejszej i współczesnej najbardziej zbliżona do naszych czasów. Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz