Często wracam do Herberta:.....poety, który żył i tworzył w kilku, kolejno po sobie następujących " epokach " politycznych - od sanacji począwszy, stalinizm, komunizm, solidarność, po niestety tylko z nazwy - demokratyczne rządy prawa i może dlatego jego poezja jest ponad czasowa ... ..i głównie jednak choć bywa to często zawiłe i nie łatwe do odczytania jest wskazówką dla nas współcześnie żyjących i odrzucających wartości moralne.
W zamieszczonych trzech utworach , jest dziś i jest wczoraj oraz "było kiedyś" :
WĘZEŁ
Kiedy Pan Cogito statecznie postarzeje się,
nie będzie kolekcjonował znaczków,
antycznych monet, ani także rzadkich książek.
Założy pierwszą na świecie kolekcję węzłów.
Będzie starał się przekonać innych o urokach tajemnicy w supłach.
Ludzie nigdy nie cenili węzłów.
Nie nauczyli się także podziwiać ich skomplikowanego piękna.
Przecinali węzły mieczem, jak ów macedoński cymbał
lub po prostu rozplątywali węzły dumni z tego,
że mają teraz obrzydliwy sznur,
którym można przywiązać prosię do drzewa
albo zarzucić na szyję bliźniego.
Zbigniew Herbert
STARY PROMETEUSZ
Stary Prometeusz
pisze pamiętniki.
Próbuje w nich wyjaśnić
miejsce bohatera w systemie konieczności,
pogodzić sprzeczne ze sobą pojęcie
bytu i losu...
Ogień buzuje wesoło na kominku,
w kuchni krząta się żona- egzaltowana dziewczyna,
która nie mogła urodzić mu syna, ale pociesza się,
że i tak przejdzie do historii.
Przygotowanie do kolacji na którą ma przyjść
miejscowy proboszcz i aptekarz
najbliższy teraz przyjaciel
Prometeusza.
Ogień buzuje na kominku,
na ścianie wypchany orzeł i list dziękczynny tyrana Kaukazu,
któremu dzięki wynalazkowi Prometeusza
udało się spalić zbuntowane miasto
Prometeusz śmieje się cicho.
Jest to teraz jedyny sposób
wyrażenia niezgody na świat.
DOM
Dom nad porami roku
dom dzieci zwierząt i jabłek
kwadrat pustej przestrzeni
pod nieobecną gwiazdą
dom był lunetą dzieciństwa
dom był skórą wzruszenia
policzkiem siostry
gałęzią drzewa
policzek zdmuchnął płomień
gałąź przekreślił pocisk
nad sypkim popiołem gniazda
piosenka bezdomnej piechoty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz