Jotk0 masz chyba racje, że wiersz ma jakby drugie dno do przemyśleń albo my się tylko tego w nim dopatrujemy. Czas - traktując go osobowo towarzyszy nam od urodzenia, i my za nim biegniemy.
A mój czas Matyldo też jest już siwym starcem..... podążałam za nim.. niestety nie dawał się zatrzymać.
3 komentarze:
Dobre pytanie, do przemyślenia...
Mój czas to jednak starzec...
Jotk0 masz chyba racje, że wiersz ma jakby drugie dno do przemyśleń albo my się tylko tego w nim dopatrujemy. Czas - traktując go osobowo towarzyszy nam od urodzenia, i my za nim biegniemy.
A mój czas Matyldo też jest już siwym starcem..... podążałam za nim.. niestety nie dawał się zatrzymać.
Prześlij komentarz