Panny
/poświęcam:
Pp. R.E., I.E., S.K., Z.P.
Excusez!..
Panny z czarnych powozów,
ażurowo-przejrzyste,
Panny smętnie przeciche,
jak szeptania kościelne,
O, narcyzy z cieplarni!
panny wonne i czyste!
Koronkowo-mistyczne,aksamitnie-subtelne!
Jakże lubię was, panny,
"niedostępne" - ponętne!
Aromaty tajone! Kwiaty w
czarnych powozach!
Trochę smutne jakoby, a na
wpół uśmiechnięte,
O, przesmętne,
prześliczne, jak motyle w mimozach!
Excusez... mam wrażenie,
że... się hm! wam po nocach!
Parobkowie rzeźniccy śnią,
jak lwy, muskularni,
Że się często atleci marzą
w słodkich przemocach,
Silni, tędzy, ogromni...
O, narcyzy z cieplarni!
"Lecz cóż Pana
ochodzi, co po nocach nam śni się?!
To jest wprost... niesłychane,
grubiańskie, bezczelne!... "
Nic... nic... więcej nie
będę! - o, kochane skromnisie,
Aksamitno-misterne,
koronkowo-subtelne!...
mal. Francesc Miralles i Galaup
1 komentarz:
Piękne obrazy, nieco przesłodzone, jak owe panny:-)
Prześlij komentarz