Najbliżsi nie muszą być stale z nami
czasem wystarczy
świadomość
że są po tej samej stronie
planety
po tej samej stronie
przeciąganej liny
oddychają tym samym
powietrzem
(nawet po drugiej
stronie słuchawki)
rymując się z nami
niewidzialnie
by było myślom lżej
tańczyć z Ziemią
dookoła słonecznego traktu
do taktu
4 komentarze:
No, właśnie, po drugiej stronie słuchawki☺Malwina
To prawda, czasami wystarczy myśl, że mogę zadzwonić, dostaję zdjęcie, życzenia lub pozdrowienia:-)
Ważna jest świadomość, że gdzieś tam jest KTOŚ, ktoś bliski...
Dzielące przyjaciół kilometry nie osłabiają prawdziwej przyjaźni.
Prześlij komentarz