W czas
zmartwychwstania Boża moc Trafi na opór nagłych
zdarzeń. Nie wszystko stanie
się w tę noc Według niebieskich
wyobrażeń. Są takie gardła,
których zew Umilkł w mogile -
bezpowrotnie. Jest taka krew -
przelana krew, Której nie przelał
nikt - dwukrotnie. Jest takie próchno,
co już dość Zaznało grozy w swym
konaniu! Jest taka dumna w
ziemi kość, Co się sprzeciwi -
zmartwychwstaniu! I cóż, że surma w
niebie gra, By nowym bytem świat
odurzyć?
Nie każdy śmiech się
zbudzić da! Nie każda łza się da
powtórzyć
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz