Jonasz Kofta - Jestem zmęczony
Czuję, usycha we mnie
wiara
Instynkt ludzkości
nieomylny
Tyle słów niepotrzebnych
naraz
Złości i trwogi zgiełk
bezsilny
Chcę uciec, wiem to brzmi
naiwnie
Chcę uciec choćby na
pustynię
- Jesteś zmęczony?
Tak
To minie
Czy ktoś zatrzyma młyny
słowa
Nim w proch ostatnią
prawdę zmielą
Bełkot i zbrodnia, król,
królowa
Władzą nad nami się
podzielą
Pogodzi nas niepogodzonych
Słońce gdy pierwszy raz
nie wzejdzie
- Jesteś zmęczony?
Tak
To przejdzie
Czasu już nie ma, nie ma
na nic
Myśl ginie ogłuszona
gwarem
Głupota tuczy się słowami
Wystarczy: mane, tekel,
fares
Czy świat jest łodzią dla
szalonych
Rozbitków, co ratunkiem
gardzą
- Jesteś zmęczony?
Tak
Bardzo
6 komentarzy:
Lubię Jonasza Koftę.
Chyba najbardziej...
Koniec dnia i Podróżą każda
miłość jest.
Bywają takie rodzaje zmęczenia, że i nadzieja niewiele poradzi...
Masz rację Jotko..... tylko czy jest na to lekarstwo?
Mam wrażenie, że coraz częściej doświadczamy trzeciego etapu zmęczenia...
Joanno I -K
W blogu uzbierało się trochę wybieranych przeze mnie wierszy Jonasza Kofty, wystarczy wpisać w okienko :SZUKAJ" nazwisko poety..... niestety nie ma akurat tych lubianych przez Ciebie.
Pozdrawiam.
Miło mi że zaglądasz do Świata poezji.
BBM nie liczmy.... posłuchaj tej piosenki.... "Jeszcze kiedyś będzie pięknie"
https://www.youtube.com/watch?v=QYMoUvHsn_I
Pozdrawiam.
Prześlij komentarz