I po co ci ta śmierć. Zapisałeś się do niej. I po co ci te prawdy pochowane w grobach. Te owacje i tłumy podpalające ogień. Ta zielona sałata na martwym obiedzie. I po co ci ta długowieczna śmierć gdy słońce w drodze i biała biedronka
To byłaby długa odpowiedź. A pytanie zadane przez autorkę utworu, włożone jakby w moje usta niesprawiedliwe. Rzadko ktoś się sam zapisuje na określony termin. Szkoda, że nie umiem pisać wierszy. Są takie wiersze w których bywa, że nawet mała ich cząstka coś mi mówi. Pierwsze dni wiosny to wspomnienia....powinny być wspólne. Pozdrawiam serdecznie..
2 komentarze:
Czyżby hasło: budź się do życia, bo wiosna nadchodzi?...
To byłaby długa odpowiedź. A pytanie zadane przez autorkę utworu, włożone jakby w moje usta niesprawiedliwe. Rzadko ktoś się sam zapisuje na określony termin. Szkoda, że nie umiem pisać wierszy. Są takie wiersze w których bywa, że nawet mała ich cząstka coś mi mówi. Pierwsze dni wiosny to wspomnienia....powinny być wspólne. Pozdrawiam serdecznie..
Prześlij komentarz