„Przesłanie Pana Cogito”, wiersz – legenda.
Herbert
formułuje w nim program etyczny swego bohatera: jest to:
wierność
cnotom: odwagi, uczciwości, godności.
Idź
dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po
złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź
wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród
odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś
nie po to aby żyć
masz
mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź
odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w
ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
a
Gniew twój bezsilny niech będzie jak morze
ilekroć
usłyszysz głos poniżonych i bitych
niech
nie opuszcza ciebie twoja siostra Pogarda
dla
szpiclów katów tchórzy - oni wygrają
pójdą
na twój pogrzeb i z ulgą rzucą grudę
a
kornik napisze twój uładzony życiorys
i
nie przebaczaj zaiste nie w twojej mocy
przebaczać
w imieniu tych których zdradzono o świcie
strzeż
się jednak dumy niepotrzebnej
oglądaj
w lustrze swą błazeńską twarz
strzeż się oschłości serca kochaj źródło zaranne
ptaka o nieznanym imieniu dąb zimowy
światło na murze splendor nieba
one potrzebują twego ciepłego oddechu
są po to aby mówić: nikt cię nie pocieszy
czuwaj - kiedy światło na górach daje znak -
wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
Idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych
czaszek do grona twoich przodków: Gilgamesza, Hektora,
Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta
popiołów
Bądź wierny Idź
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz