Tadeusz Borowski - Tak mi się twoja twarz rozpływa
Tak mi się twoja twarz rozpływa
i niknie we mnie jak widnokrąg,
z którego odejść trzeba.
Głos twój, twe oczy,
uśmiech jak przelotny wiatr,
gdy się o twarz ociera,
jeszcze drży we mnie i jak ptak,
który tak lekko i ostrożnie
w powietrzu waży się,
jak gdyby oddechem był
ulata ze mnie,
rozpływa się i niknie.
Próżno
ty wiesz, że w szyby nocnej czerń
jak w życie swoje dawne patrzę,
lecz ciebie tam już nie ma.
Tylko mgła, która w górę się podnosi
1 komentarz:
Taką wrażliwość mają pewnie nie tylko poeci, ale nie każdy potrafi tak wyrażać myśli ...
Prześlij komentarz