Nie wstydźcie się łez
Nie wstydźcie się łez młodości poeci.
Zachwycajcie się księżycem
Nocą księżycową
Czystą miłością i pieniem słowika.
Nie bójcie się wniebowzięcia
Sięgajcie po gwiazdę
Porównujcie oczy do gwiazd.
Wzruszajcie się pierwiosnkiem
Pomarańczowym motylem
Wschodem i zachodem słońca.
Sypcie groch łagodnym gołębiom
Obserwujcie z uśmiechem
Psy kwiaty nosorożce i lokomotywy.
Rozmawiajcie o ideałach
Deklamujcie odę do młodości
Ufajcie obcemu przechodniowi.
Naiwni uwierzycie w piękno
Wzruszeni uwierzycie w człowieka.
Nie wstydźcie się łez
Nie wstydźcie się łez młodzi poeci.
2 komentarze:
Nie nadążam z komentarzami!
Piękne wiersze zapisujesz, poruszające. Ilustracje do nich idealnie dopasowane. Zawsze z przyjemnością zaglądam na Twojego bloga...
Pozdrawiam serdecznie.
Mam dziś taki nieplanowany dzień czytania poezji... bardzo mnie to uspokaja . I szukania tego najpiękniejszego.... kiedyś wydawało mi się, że już go mam, ale przyszły następne i do tej pory nie znalazłam. Przy okazji zamieszczam takie, których nie powinnam pominąć......... a robota w domu czeka, przelewy świadczeń różnych jak zawsze pod koniec roku, upichcić coś na obiad / nie cierpię, ale jeszcze jak dotąd nie żyję powietrzem / a poza tym te wiadomości o nowej mutacji wirusa.... - mam wnuczkę w Londynie, łamała się czy nie przyjechać na Święta.
Dziękuję za wizytę..... jak zawsze zapraszam - drzwi szeroko otwarte, ale nie tak jak u naszego prezydenta tylko naprawdę.
Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz