Wacław Buryła (ur. 21 listopada 1954 w Pruchniku) – polski ksiądz katolicki, poeta,laureat
wielu ogólnopolskich konkursów poetyckich. Jego wiersze były
tłumaczone na język włoski, francuski, ukraiński, litewski, czeski i
arabski.
ks.
Wacław Baryła
NIE
PŁACZ PO MIŁOŚCI
nie
płacz po miłości nawet niespełnionej
po
każdej zostaje jakaś dobra pamięć
jakiś
ślad konieczny który każe wierzyć
że
nawet na ziemi można raj zbudować
jakieś
ważne miejsce gdzie można powracać
z
miejsc bardzo odległych gdy życie dokuczy
nie
płacz po miłości nawet nieobecnej
bo
śladu na sercu czas nigdy nie zatrze
i
ciepłym światłem wciąż będzie oswajać
najgłębszą
ciemność którą los przyniesie
i
znajomym listem rozbroi samotność
o
którą co dzień trzeba się potykać
dziękuj
za miłość nawet tę minioną
bo
tylko ona przybliża do marzeń
Ks. Wacław Buryła
Kilka słów...
powiedzianych przez
telefon
włożonych w kopertę
wysłanych na adres
kogoś kto samotność
zna bardzo dokładnie
na każdej drodze
potyka się o nią
czasami wystarczy
kilka chwil
skradzionych
ciepło czyjejś dłoni
pochwycone w biegu
czyjś uśmiech znany
wyłowiony w tłumie
który wracał będzie
nocą bezsenną
kiedy gwiazdy płaczą
do szczęścia trzeba
tak bardzo niewiele
wystarczy że będziesz
na odległość ręki
na głębokość wzroku
na słyszalność serca
wystarczy że słowa
wyrosną jak mosty
chyba najtrudniej
spełnić marzenia
te najbardziej proste.
5 komentarzy:
Dzień dobry, znam wiersze poety, szanuję, mimo skrajnie innych poglądów.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mądre wiersze:-)
JoAnno I -K mam również inne poglądy, a raczej światopogląd.... sutanna nie przeszkadza mi jednak tak jak i Tobie cenić Buryły jako poety.... nie epatuje swoją religijnością . Tak jak i mniej znany ksiądz Szlachetko, którego poezję zapewne znasz. Obaj są po prostu poetami.
Również pozdrawiam serdecznie.
Wspaniały człowiek …. Miałam tą przyjemność poznać ks. Wacława 30 lat temu uczył mnie religii która nie była obowiązkowa jak dzisiaj … salka katechetyczna była pełna młodzieży …
Witam Cię...
Niestety nie miałam takiej okazji, bardzo lubię jego poezję.... sutanna nie przeszkadza w uprawianiu poezji, na całe szczęście... mam też na myśli ks. Jana Twardowskiego.
Młodzież jak piszesz wypełniała całkowicie salkę katechetyczną.... obecnie młodzi uciekają, wypisują się.... . Nie ten poziom... polityka.
Szkoda.
Prześlij komentarz