czwartek, 12 listopada 2020
JULIA HARTWIG - Po prostu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
3 komentarze:
O tak, bez pokory na pewno, czy bez wstydu, nie jestem pewna...
Nas ten czas, o którym pisze autorka nie ominie i bunt nic nie pomoże..... pozostaje więc jednak tylko pokora. A odchodzenia, znikania, stopniowej pustki wokół nas nie przyjmuje się ot tak po prostu. Wiem to. Wstyd pójdzie jednak z nami, lub podąży za nami. Julia Hartwig pisze bardzo refleksyjne wiersze..... często właśnie do zatrzymania się na chwilę Ale nie cała jej twórczość jest taka choć każdy wiersz zawiera jakąś puentę.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
jesienna, listopadowa melancholia. Za oknem ponuro, szaro i buro, niechby choc w lustrze poezji odbily sie wspomnienia pieknych, radosnych, slonecznych chwil...na wszystko jest przeznaczony CZAS ...ale moze mozna nawet w listopadzie uczynic go mniej smutnym ....a moze zwlaszcza w listopadzie ?
Piekne polaczenie obrazu ze slowem !!!!!
Prześlij komentarz