Boldini,
Giovanni (1842-1931)
Pochwała samotności
coraz częściej
potrzeba mi
czterech ścian pustego
pokoju
coraz częściej
nogi noszą mnie
(z przyjemnością)
po wyludnionych chodnikach
milionowych miast
coraz częściej
te których nie znalazłem
i te które mnie nie
znalazły
nie składają reklamacji
coraz częściej
w pustym domu
znajduję
siebie
Z tomu "Zezowaty
duet"
2 komentarze:
Czasami potrzebna jest samotność, ale bez przesady.
Pozdrawiam.
To prawda.... poza tym zależy czy samotność jest z wyboru,, dobrze jest pobyć nieraz samemu z sobą jak bohater wiersza. Wolę jednak samotność, niż przelewanie z pustego w próżne. w nieciekawym towarzystwie. Dlatego nie lubię długich telefonów. choć też zależy z kim. Ciekawa książka, dobra poezja .... i samotność gdzieś się oddala .. Pozdrawiam. serdecznie - Donka
Prawdę mówiąc - nie zawsze się to udaje.
Prześlij komentarz