Fabiola Viviano
|
Mieszkasz
teraz za czarnymi drzwiamii
nikt nie zna twojego adresu.
Może
ukrywasz się w fałdach nocy;
ale
noc przychodzi i odchodzi
obojętnie
jak wędrowna jaskółka,
okna
zamykają się, otwierają,
pociągi
jadą nieśpiesznie na wzgórzach,
jabłka
spadają na trawę, pachną wrzosy,
wszyscy
dokoła zajęci są życiem
i
życie panoszy się w liściach drzew,
nawet
kamienie są dumne i nieśmiertelne.
Pada
deszcz miasto jest miękkie,spowite
mgłą i tęsknotą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz