Adam Lizakowski (ur. w 1956r w Dzierżoniowie )jest polskim, emigracyjnym poetą, uważanym za Promotora kultury
polskiej za granicą.
W momencie wybuchu
stanu wojennego w 1981r. zdecydował się na emigrację do USA. mieszka na stałe
w Chicago, obecnie na zmianę również w kraju
ojczystym.
Kilkakrotnie nagradzany za swoją twórczość (tylko pierwsze miejsca) w Międzynarodowych
Konkursach Poetyckich. W kraju otrzymał w 2008 r.nagrodą literacką,
od Polskiego Komitetu do spraw UNESCO oraz dyplom uznania podpisany przez
ministra kultury.
Jest też tłumaczem poezji
amerykańskiej,..jej znawcą i propagatorem.
W szerokim b. ciekawym wywiadzie
udzielonym podczas pobytu w Polsce powiedział m.in:
„Przeciętny polski
poeta potrafi wymienić bez zająknięcia co najmniej pięciu amerykańskich poetów,
np: Walt Whitman, Emily Dickinson, Robert Frost, William Carlos Williams, Allen
Ginsberg. Znam wielu polskich poetów, którzy potrafią wymienić dwudziestu
amerykańskich poetów. Natomiast nie znam żadnego amerykańskiego poetę, który
mógłby wymienić trzech polskich poetów. Znajomość amerykańskiej literatury,
poezji w Polsce jest ogromna, w porównaniu ze znajomością literatury, poezji
polskiej w Ameryce. Polacy żyją amerykańską literaturą. Amerykanie natomiast
nas nie znają. Aby być sprawiedliwym muszę, powiedzieć, że w ostatnich trzech
latach spotkałem dwóch amerykańskich poetów, którzy wiedzieli gdzie jest
Polska, a to tylko dlatego, że ich wiersze były tłumaczone na język polski.
Poeci ci, to: Peter Gizzi i C.K. Williams. Proszę sobie wyobrazić życie na bezludnej
wyspie „polskość” w Ameryce.
Jest jednak kilka odcisków naszej obecności na
brzegu wielkiego oceanu: kilka wierszy Różewicza, dużo więcej Miłosza, dużo
mniej W. Szymborskiej i St. Barańczaka, ostatnio coraz więcej tomików Adama
Zagajewskiego. Jest Z. Herbert, ale i on nie jest rozpieszczany. W roku 2007
wydany został gruby tom jego wierszy wybranych w tłumaczeniu Allisa Valles. Zanim jednak Herbert będzie tak mocno osadzony w świadomości studentów
amerykańskich uniwersytetów jak Cz. Miłosz, miną lata, jeśli, nie dekady..”
DCN.- wiersze / poniżej /
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz