El Greco - Łzy św. Franciszka /fragment/ |
1
Czemu mi smutno i czemu
najsmutniej,
Mamże Ci śpiewać ja – czy
świat i czas?…
Och! bo mi widnym strój
tej wielkiej lutni,
W którą wplątany duch
każdego z nas.
2
I wiem, że każda radość tu
ma drugą,
Poniżej siebie,
przeciw-radą łzę,
I wiem, że każdy byt ma
swego sługę,
I wiem, że nieraz,
błogosławiąc, klnę.
3
Czemu mi smutno? – bo
nierad bym smucić,
Ani przed sobą kłamstwa
rzucać cień,
By skryć, jak czego nie
można odrzucić,
By uczcić, czego wyciąć
trudno w pień.
4
Więc to mi smutno – aż do
kości smutno,
I to – że nie wiem, czy
ten ludzi stek
Ma już tak zostać
komedią-okrutną
I spać, i nucić, śpiąc: „T
o – t a k i w i e k !”
5
Więc to mi smutno, i tak
coraz gorzej,
Aż odczłowiecza się i
pierś, i byt,
I nie wiem, czy już w
akord się ułoży,
I nie wiem, czy już kiedy
będę syt…!
6
I nie wiem – czy już będę
mógł nie wiedzieć,
Że coraz ż y w
o t mniej uczczony tu –
Że coraz łatwiej
przychodzi powiedzieć
Ze snu się budząc: „W r ó
ć m y ż znów do snu.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz