Gumowe rączki
wstążki na złotych kosmykach
kiedy ją kładę zamyka oczy
płacze
mówi tylko dwa słowa
gdy się ją naciska.
Będzie ją nosić mała dziewczynka
aż się nie stanie młodą kobietą
i z brzucha swego wyda głos prawdziwszy
niż ten
syntetyczny.
A dla chłopczyka mam wielką ciężarówkę
z dużą plandeką
pojemną przyczepą
z brzęczącym napędem
na dwa przednie koła.
Będzie nią jeździć
aż mu się ta dziewczynka od lalki nie spodoba.
Oboje usiądą
ścisną czule dłonie
bez lalki
bez ciężarówki
w jego samochodzie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz