Arsen
Kurbanov
|
WYROSŁEŚ
już prawie wyrosłeś
ze swojej maleńkiej dobroci
z miłości
zrodzonej w strachu
kiedy byliśmy
jakby jedną osobą jeszcze
Już nie jestem
bezmiarem bezpieczeństwa
jedynym źródłem ciepła
krainą mlekiem płynącą
Niedługo
sam przejdziesz jezdnię
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz