Awrom Frisch urodził się w 1891 r. w Kołomyi.. Studiował medycynę
w Wiedniu.
W 1920 r. objął stanowisko dyrektora żydowskiego szpitala w Kołomyi.
W krótkim czasie stał się popularnym i lubianym lekarzem w mieście. Był
szanowany przez wszystkich pacjentów.
Szczególnie pomagał biednym nie biorąc
wynagrodzenia za leczenie. Dostarczał im także darmowe leki.
Całemu krótkiemu życiu Frischa towarzyszyły zainteresowania literackie, przetłumaczył na jidysz wiele dramatów
Szekspira.
Jego własna poezja wydana w
1938r. w postaci tomiku Libe. Niszt
mer, – „"Miłość. Nie
więcej" obejmowała 62 wiersze.
. W 1942 r. w Kołomyi do
jego domu wprowadzili się żołnierze niemieccy. Spalił wtedy swoje
książki i papiery.
W marcu 1943 r. w Kołomyi, prowadzony przez Niemców w grupie
Żydów na egzekucję, tuż przed rozstrzelaniem otruł się cyjankiem potasu.
Ocalał tylko jeden
egzemplarz tomiku Libe. Niszt mer, był on w posiadaniu córki Frischa Miriam
Sandek, mieszkanka Szwecji. Wiersze Frischa z tego tomiku zostały
częściowo przetłumaczone z jidysz na szwedzki..
Oto jeden z nich:
SZCZĘŚCIE
Szczęściem jest chód.
Szczęściem jest praca.
Szczęściem jest być zmęczonym,
odpoczywać w cieniu.
Szczęściem jest huragan,
deszcz, wiatr
być mężczyzną, kobietą,
być dzieckiem.
Szczęściem jest huragan,
deszcz, wiatr
być mężczyzną, kobietą,
być dzieckiem.
Odkrywać nowość
bystrym spojrzeniem,
rozumieć przeszłość –
wszystko jest szczęściem.
I szczęściem jest cierpienie,
udręczenie, żałoba
po sobie, po innych
po dzisiejszym dniu, po jutrzejszym.
Nie ma takiej głębiny
co nie tęskni by wznieść się na powierzchnię.
Nie ma takiego światła,
które nie gaśnie.
Szczęście – to być w głębinie
i dążyć na powierzchnię,
szczęście – to być początkiem,
trwaniem i końcem.
Każda myśl,
każde wytłumaczenie
to wszystko jest szczęściem,
należącym do życia.
Tylko jedno może
zniszczyć szczęście:
bystrym spojrzeniem,
rozumieć przeszłość –
wszystko jest szczęściem.
I szczęściem jest cierpienie,
udręczenie, żałoba
po sobie, po innych
po dzisiejszym dniu, po jutrzejszym.
Nie ma takiej głębiny
co nie tęskni by wznieść się na powierzchnię.
Nie ma takiego światła,
które nie gaśnie.
Szczęście – to być w głębinie
i dążyć na powierzchnię,
szczęście – to być początkiem,
trwaniem i końcem.
Każda myśl,
każde wytłumaczenie
to wszystko jest szczęściem,
należącym do życia.
Tylko jedno może
zniszczyć szczęście:
niemożność życia jak człowiek,
niemożność śmierci jak człowiek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz