Miejcie nadzieję!... Nie
tę lichą, marną
Co rdzeń spróchniały w
wątły kwiat ubiera,
Lecz tę niezłomną, która
tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w
duszy bohatera.
Miejcie odwagę!... Nie tę
jednodniową,
Co w rozpaczliwym
przedsięwzięciu pryska,
Lecz tę, co wiecznie z
podniesioną głową
Nie da się zepchnąć ze
swego stanowiska.
Miejcie odwagę... Nie tę
tchnącą szałem,
która na oślep leci bez
oręża,
Lecz tę, co sama
niezdobytym wałem
Przeciwne losy stałością
zwycięża.
Przestańmy własną pieścić
się boleścią,
Przestańmy ciągłym
lamentem się poić:
Kochać się w skargach jest
rzeczą niewieścią,
Mężom przystało w
milczeniu się zbroić...
Lecz nie przestajmy czcić
świętości swoje
I przechowywać ideałów czystość;
Do nas należy dać im moc i
zbroję,
By z kraju marzeń przeszły
w rzeczywistość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz