Kalina
Izabela Zioła urodziła się i mieszka w Poznaniu.
Debiutowała
w Życiu Literackim w 1970 roku.
Wiersze
Kaliny Izabeli Zioła tłumaczone
były na
język niemiecki, rosyjski, ukraiński, litewski, macedoński,
ormiański,
serbski, węgierski, szwedzki, angielski i bułgarski.
Nocne listy
cicho i ciemno
drzewa
otulają miękkim listowiem
usypiające
ptaki
zmęczone
domy zamykają okna
przysłaniają
je żaluzjami
o takiej
nocnej godzinie
damy w
jedwabnym negliżu
siadały przy
biureczkach
z różanego
drzewa
i na
welinowym papierze
pisały
piękne listy
o tym co się
wydarzyło
w ciągu
długiego dnia
i że
tęskniły bardzo
chowały te
listy
w pachnących
kopertach
i wysyłały
ukradkiem
przez
posłańców
świat
niewiele się zmienił
o takiej
nocnej godzinie
ja w
jedwabnym negliżu
siadam przed
świecącym
ekranem
komputera
i piszę do
ciebie
Vincente Romero Redondo
|
Okno
zapukaj w okno mojej pamięci
może cię wpuszczę na chwilę
jak głodnego ptaka o świcie
może raz jeszcze
okruchy marzeń
wysypię na twoje dłonie
może jeszcze
zobaczę w twoich oczach
siebie z przeszłości
a może zamknę okno
bez słowa
zapukaj w okno mojej pamięci
może cię wpuszczę na chwilę
jak głodnego ptaka o świcie
może raz jeszcze
okruchy marzeń
wysypię na twoje dłonie
może jeszcze
zobaczę w twoich oczach
siebie z przeszłości
a może zamknę okno
bez słowa
Maraton
stary mężczyzna coraz
szybciej
ucieka przed czasem
kocha coraz młodsze
kobiety
by w ich oczach
odnaleźć
cienie dawnych
wzruszeń
zobaczyć własną
młodość
ma coraz jaśniejsze
włosy
coraz krótszy oddech
i niepewny krok
potyka się często
próbowałam go kiedyś
zatrzymać
w teraźniejszym
czasie
złagodzić ból upadku
ale był zbyt głęboko
w przeszłości
i zbyt daleko w
przyszłości
stary mężczyzna
biegnie coraz szybciej
drogą już na zawsze
równoległą do mojej
Kalina Izabela Zioła
3 komentarze:
Pozdrawiam serdecznie autorkę bloga. Piękne ilustracje do moich wierszy. Kalina Izabela Zioła
Dziękuję.... lubię dodawać do poezji ilustracje.... wzbogacają wiersze.
Również pozdrawiam serdecznie autorkę wierszy...... ich klimat urzeka.
Zapraszam do bloga.... miło mi będzie. Donka
Prześlij komentarz