wtorek, 21 maja 2019
Anna Maria Jopek "Z nadzieją, że nie ma nieistnienia" słowa Marcin Kydryński
Jak myślisz, czy tam, za ostatnią już ciszą,
Tam, skąd się listów nie pisze
Nasze czułe dusze dwie
znowu rozpoznają się
I czy spotkają się?
Czy dusze znają mowę dotyku?
Czy wymieniają spojrzenia?
Czy mijają się w milczeniu,
Czy w nieznanym nam języku rozumieją się?
Szczęśliwi w niewiedzy znajdą pocieszenie.
Jak dobrze mi z nadzieją że nie ma nieistnienia.
Czy dusze są tu, obok nas, jak powietrze?
Czy są odległe, jak gwiazdy?
Czy unoszą się na wietrze
Albo cicho wiją gniazda z przedwieczornej mgły?
Szczęśliwi w niewiedzy znajdą pocieszenie.
Jak dobrze mi z nadzieją że nie ma nieistnienia.
Czy myślisz, że tam niskie lipcowe słońce
Da swego ciepła nam więcej?
I czy dusze nasze na rozgadanej wonnej łące będą mogły trzymać się za ręce?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz