Etykiety

czwartek, 25 kwietnia 2019

Wybrane wiersze IRIT AMIEL




Kwiecień to miesiąc obchodów kolejnych rocznic -  w tym roku 76-ej - wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim 
 Co roku wspominałam o tej rocznicy zamieszczając wiersze poetów żydowskich. Najczęściej Haliny Birenbaum. Tym razem przypomnę utwory Irit Amiel. która podczas II wojny światowej przebywała w częstochowskim getcie, uratowała się dzięki aryjskim dokumentom i pomocy Polaków.  Doczekała końca wojny, ale jej rodzice i najbliższa rodzina zginęli w Treblince. Pisałam już o niej w poście z 27 stycznia 2019r. 
https://www.donkiswiatpoezji.pl/search?q=Irit+Amiel 





Elena Flerova


Chana

Ma długie dobre życie
Hoduje wnuki, dzieci i psy
Gotuje przysmaki
Smaży konfitury
Gości przyjaciół
Lubi głośny śmiech
I sprośne żarty.
Ale zawsze
w każdej chwili
szumi jej w mózgu
to zdanie, które
powiedziała
Matka zanim
wypchnęła ją
na szyny:
"Jeśli przeżyjesz
opowiedz ludziom
że były takie czasy
kiedy matki
wolały żeby ich
dzieci nie żyły..." 







Herman Gold


Seweryn

Miał dwa latka
Ledwo znał swoje imię
gdy nocą zaniosła go matka
do obcej tęgiej kobiety
i wielkiego pijanego mężczyzny.
A on był czarny i obrzezany.
Matka rozpłynęła się,
w smugach dymu,
który wcale nie był biały.
Nowi rodzice go kochali
szczeniaka nawet dali.
A kiedy była łapanka
na dzieci, wsadzili go
do wielkiej beczki w ogrodzie
i kazali siedzieć cicho i nie wołać.
Więc płakał w sercu bezgłośnie,
aż zmorzył go sen, bo wiedział,
że jest inny czarny i obcy.
Tak mu mówili i nieraz oglądał
swego obrzezanego ptaszka.
A potem już jako mężczyzna
poszedł szukać swojej tożsamości
i nie znalazł po dziś dzień.
Siwiejący ojciec dorastających córek
Nocami w poduszkę płacze z tęsknoty
Do mamy.



Icchak


Tak jak prawie wszyscy z nas
miał ojca, matkę i brata.
Uchodził za wrażliwe dziecko
a gdy pytał matkę o biedę
nieszczęścia i łzy mówiła:
- Masz za małe serduszko synku
na wszystkie ludzkie niedole.
A kiedy nadszedł ten dzień
i zmuszono ją wybierać
pomiędzy życiem a śmiercią
z dziećmi - wybrała życie
i zginęła.



Artysta - Piotr Topolski








A on nie może zaznać
spokoju sądząc ją
przez całe długie
życie swoje 












Brak komentarzy: