W odpowiedzi, a
raczej na życzenie Dorjanki mojej ulubionej brataniczki przytaczając treść Jej
życzenia - spełniam je:
Jeśli Konstanty i jego wiersze dla żony, to musi się jeszcze koniecznie pojawić "List jeńca", pisany z obozu jenieckiego w Altengrabow. Noszę go w serduszku jeszcze od czasów ogólniackich, gdy ktoś mi utwór zadedykował.
Vincente Romeo Redondo |
Kochanie moje,
kochanie,
dobranoc, już jesteś senna-
dobranoc, już jesteś senna-
i widzę Twój cień
na ścianie
i noc jest taka wiosenna
Jedyna moja na świecie,
jakże wysławię Twe imię?
Ty jesteś mi wodą w lecie
i rękawicą w zimie.
Tyś szczęście moje wiosenne
zimowe, latowe, jesienne-
lecz powiedz mi na dobranoc,
wyszeptaj przez usta senne:
za cóż to taka zapłata,
ten raj przy tobie tak błogi?
Ty jesteś światłem świata
i pieśnią mojej drogi.
i noc jest taka wiosenna
Jedyna moja na świecie,
jakże wysławię Twe imię?
Ty jesteś mi wodą w lecie
i rękawicą w zimie.
Tyś szczęście moje wiosenne
zimowe, latowe, jesienne-
lecz powiedz mi na dobranoc,
wyszeptaj przez usta senne:
za cóż to taka zapłata,
ten raj przy tobie tak błogi?
Ty jesteś światłem świata
i pieśnią mojej drogi.
4 komentarze:
Ciociu to tak pięknie, że aż nierealne. ....
Realne, prawdziwe..... samo życie.
Wiem, że jestem ciocią nie tylko dla Dorjanki, ale chętnie bym się dowiedziała dla kogo jeszcze.
Pozdrawiam i zapraszam do blogu oczywiście.
Piękna ilustracja do wiersza. Jedno godne drugiego i nikt mnie do współczesnego malarstwa nie przekona.
A jednak się mylę! Malarz jak najbardziej współczesny!
Prześlij komentarz