* * *
Spójrz na różę więdnącą
jest zrozpaczona
jeszcze próbuje rozbłysnąć
jeszcze chciałaby się rozchylić
otworzyć
wywołać zachwyt
ale płatki
są już jak połamane skrzydła kolibra
coraz bardziej zamknięta w sobie
nawet nie wspomina dawnej świetności
opada jej głowa
więdną usta
kurczy się
cała zajęta tylko
usychaniem
* * *
Dlaczego
świat
przeleciał obok mnie
tak szybko
nie dał się zatrzymać zbliżyć przejść na ty
pognał
znikający punkt
w ogniu i dymie
świat
przeleciał obok mnie
tak szybko
nie dał się zatrzymać zbliżyć przejść na ty
pognał
znikający punkt
w ogniu i dymie
1 komentarz:
Bardzo dosadne..soczyste w wyrazie..lubię ten sposób wyrazu....malwina
Prześlij komentarz