--- Patrząc na moje dość długie
życie,
Ja.... sobie to
nieustannie powtarzam. zawsze pamiętam o powiedzeniu Alberta Einsteina,
który wyraził bardzo biblijną
mądrość, że "Bóg pisze prosto na
liniach krzywych ".
Codziennie to sobie powtarzam.
-- Bóg pisze prosto na liniach krzywych --.
To jest jedno takie ważne
powiedzenie w moim życiu.
A drugie też biblijne i też
Einsteina, że " Bóg w kości nie gra
".
To znaczy -- przypadków nie ma.
Wszystko co się dzieje w życiu
ludzkim ma swój głęboki sens.
A ten sens spostrzega się
dopiero wtedy, kiedy się przekroczy osiemdziesiątkę i patrzy się wstecz.
Wówczas
widzi człowiek, że nie ma nigdy żadnych przypadków,
że wszystko jest bardzo głęboko
przemyślane, że na tych krzywych liniach życia ludzkiego
Pan Bóg bardzo prosto pisze, bardzo
prosto.....
|
Ludwik de Laveaux
Urodziłem się na dwa lata
Przed śmiercią Wyspiańskiego.
Jeszcze żyła Orzeszkowa,
Jeszcze żył Prus,
Jeszcze żył Sienkiewicz,
Jeszcze pamiętam dokładnie,
Jak przeprowadzałem na drugą stronę
ulicy
Ślepego Tetmajera.
Pamiętam jeszcze lampy naftowe
I lampy gazowe,
I pierwsze telefony,
I pierwszy samochód,
I pierwsze żarówki,
I pierwszy kinematograf,
I katastrofę Titanica,
I konne tramwaje.
Kasztany inaczej kwitły niż dzisiaj,
Bzy inaczej pachniały.
Kocham ten czas,
Na początku którego...
Na początku którego...
To było moje sakralne
"Na początku"
Moje biblijne
"Na początku",
Moje
"Na początku",
Które minęło
I nigdy dotychczas nie powróciło do
życia.
Czy chciałbym do tego czasu wrócić?
Może tak... Może nie...
A zresztą...
Do utraconego raju
Nie powinno się wracać,
Zwłaszcza jeżeli nie ma się pewności,
Że był on naprawdę rajem.
A ja tej pewności nie mam.
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz