Już ich nigdy nie
odnalazłem –
tak szybko
utraconych...
tych oczu pełnych
poezji, tej młodej twarzy...
gdy się ściemniało na
ulicy...
Już ich nigdy nie
odnalazłem –
podarował mi je
zwykły przypadek,
a ja tak łatwo się
ich wyrzekłem,
a potem w takiej męce
za nimi tęskniłem.
Tych oczu pełnych
poezji, tej bladej twarzy,
tych warg - już nigdy
nie odnalazłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz