Johan Georg Meyer von Bremen |
Są miejsca do których
się powraca.
Zapamiętane jesienią
powiewające liście
szarego klonu.
Łąka pełna błękitnych
chabrów
nie zerwanych latem.
Zaułki miasta,
którego każdy
wychodzony kamień ma
swoją przeszłość.
Brama domu z klamką w
drzwiach,
na której pozostał
ślad twojej dziecinnej ręki.
Zapach dymu z kominów
przedzierający się
przez szparę w oknie.
Twój pokój, twoi
pluszowi przyjaciele,
książki nie
doczytane, bajki nie doopowiadane.
Wszystko to nadal
czeka na ciebie,
dzisiaj, jutro, za
trzydzieści lat.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz