nie ma narodu, czy kraju, którego historia jest nudna w naszym rozumieniu..... składają się na nią przecież nie ostatnie 100 lat ale całe wieki.. Wewnętrzne partie, ugrupowania- ukryte i jawne walki między nimi, nieraz b. krwawe, nie omijają żadnego narodu i tworzą historię, która może nam wydawać się nudna.. Bo nie wychodzi poza granice danego kraju. Neutralność też nie oznacza nudy. Przeczytałam, że nie ma narodu na świecie, który nie byłby zaangażowany w jakiś konflikt. Neutralna od 19 wieku Szwajcaria wydająca się nam spokojnym krajem, prawie nieciekawym pośredniczyła jednak w handlu bronią w czasie II wojny światowej.. wydaje mi się, że nie istnieje całkowicie nudna historia
7 komentarzy:
Byle ów naród to doceniał...
Ale ten naród nie zdaje sobie sprawy ze swojego szczęścia.
Może jest świadom, ale nie umie uszanować i stąd problemy.
Wtedy często nie doceniamy tego, co mamy, niestety.
Pozdrawiam serdecznie:)
Nasza historia nudna nie jest. W tym przypadku trzeba dodać, że "niestety".
Pozdrawiam ciepło.
nie ma narodu, czy kraju, którego historia jest nudna w naszym rozumieniu..... składają się na nią przecież nie ostatnie 100 lat ale całe wieki.. Wewnętrzne partie, ugrupowania- ukryte i jawne walki między nimi, nieraz b. krwawe, nie omijają żadnego narodu i tworzą historię, która może nam wydawać się nudna.. Bo nie wychodzi poza granice danego kraju.
Neutralność też nie oznacza nudy. Przeczytałam, że nie ma narodu na świecie, który nie byłby zaangażowany w jakiś konflikt. Neutralna od 19 wieku Szwajcaria wydająca się nam spokojnym krajem, prawie nieciekawym pośredniczyła jednak w handlu bronią w czasie II wojny światowej.. wydaje mi się, że nie istnieje całkowicie nudna historia
Zgadzam się. Od zarania dziejów jesteśmy polem dla konfliktów, wojen, sojuszy, powstań, wymiany handlowej, rozwoju medycyny, nauki, filozofii.
Fukuyama mylił się mówiąc o końcu historii. Tak się mogło wydawać w po upadku bloku wschodniego.
Historia dzieje się na naszych oczach.
A to, czy żyjemy w dobrych czy złych czasach, ocenią ci, którzy przyjdą po nas.
Prześlij komentarz