Etykiety

niedziela, 2 lutego 2025

MOJA NIEDZIELNA KARTKA Z KALENDARZA.

 


Ocalić od zapomnienia 

Ile razem dróg przebytych,
ile ścieżek przedeptanych,
ile deszczów, ile śniegów,
wiszących nad latarniami,
ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu,
i znów upór żeby powstać,
i znów iść i dojść do celu.

Ile w trudzie nieustannym,
wspólnych zmartwień,
wspólnych dążeń,
ile chlebów rozkrajanych,
pocałunków,schodów,książek,
oczy Twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałabym
Twoje serce ocalić od zapomnienia!

U Twych ramion płaszcz powisa,
krzykliwy,z leśnego ptactwa,
długi przez cały korytarz,
przez podwórze aż gdzie gwiazda Wenus(Mars?!),
a Tyś lot i górność chmurną,
blask wody i kamienia,
chciałabym oczu Twoich chmurność
ocalić od zapomnienia!

Konstanty Ildefons Gałczyński

5 komentarzy:

Stokrotka pisze...

I znowu mój ulubiony Gałczyński...

Stokrotka pisze...

A czas rzeczywiście omija miejsca, które wspominamy... szczególnie te miejsca z dzieciństwa...

donka pisze...

Gałczyński i Tuwim - dwaj poeci, z których dorobku można czerpać prawie bez końca. Dla wcześniejszych pokoleń - takim wieszczem na każdą okazję był Mickiewicz.. moja mama zamiast czytania nam bajek opowiadała , a właściwie recytowała z pamięci jego ballady.
"Tato nie wraca: ranki i wieczory We łzach go czekam i trwodze; ”.

A wracając do niedzielnej kartki - Fleszrowej Muskat to jednak lepiej tych miejsc pozostających w naszej pamięci nie odwiedzać i i unikać konfrontacji.

BBM pisze...

Miejsca tylko we wspomnieniach są, jakie były; w realu- trudno poznać. Sprawdziłam.

donka pisze...

mogą być takie same , ale . my nie stoimy przecież w miejscu.