Etykiety

piątek, 6 grudnia 2024

Edward Stachura - Dookoła mgła




Jak długo pisana mi jeszcze włóczęga? 
Ech, gwiazdo - ogniku ty błędny mych dni 
Spraw, by skończyła się wreszcie ta męka 
I zapędź, do czułych zakulaj mnie drzwi! 

Lecz gdzie jest ten dom, jak tam idzie się doń? 
Gdzie jest ta stanica, gdzie progi te są? 
Tam most jest na rzece, za rzeką jest sad; 
Tam próżnia się kończy, zaczyna się świat. 

Lecz gdzie rzeka ta, gdzie rzucony jest most? 
Gdzie sad ten jest biały, jabłonki gdzie są? 
Na drzewach owoce i strąca je wiatr, 
Do kosza je zbiera ta ręka jak kwiat. 

Te strony gdzieś są, gdzieś daleko za mgłą, 
Więc idę i dalej przedzieram się wciąż. 
Zbierają się ptaki, ruszają na szlak, 
Już lecą, wprost lecą, nie błądzą jak ja. 

Jak długa pisana mi jeszcze włóczęga? 
Ech, gwiazdo - ogniku ty błędny mych dni. 
Spraw, by skończyła się wreszcie ta męka, 
I zapędź, do czułych zakulaj mnie drzwi!

Edward Stachura -

2 komentarze:

BBM pisze...

Też czasem myślę o końcu tej wędrówki przez życie…

Marek pisze...

Włóczęga pisana jest nam do końca naszych dni. Gdzieś tam, daleko za mgłą, jest koniec drogi. Nasza gwiazda, nasz ognik, kiedyś nas tam zaprowadzi.