Nieżywe, smutne słowa: "Mały Jaś",
Mów do mnie znów jak dawniej. Światło zgaś,
Chcę z tobą być jak dawniej sam na sam,
By dobrze, tak jak dawniej, było nam.
Przy tobie, tak jak dawniej, siądę tuż
I będę aż do świtu milczał już;
I tylko będę słuchał twoich słów,
A ty znów, tak jak dawniej, do mnie mów.
Ja wiem, jak ci jest trudno przemóc grób,
Lecz zrób to, jeśli możesz, dla mnie zrób...
Tu nic się nie zmieniło, tylko - czas...
Przyjdź do mnie nie na długo, chociaż raz,
I powiedz, tak jak dawniej: "Mały Jaś",
Obejmij tak jak dawniej, lampę zgaś,
Do siebie na kolana znów mnie weź
I siwe moje włosy dłonią pieść.
I powiedz, tak jak dawniej: "Mały Jaś",
Obejmij tak jak dawniej, lampę zgaś,
Do siebie na kolana znów mnie weź
I siwe moje włosy dłonią pieść.
Jan Brzechwa
Ileż to razy chcieliśmy wskrzeszać naszych bliskich, choć na chwile, choć na jedną rozmowę...
OdpowiedzUsuńjotka
Piękny ten wiersz, poruszający. Wierzę, że gdy stoimy nad grobami swoich bliskich i z nimi rozmawiamy, to te słowa do nich docierają...
OdpowiedzUsuńBBM: Wzruszający…
OdpowiedzUsuń" Przyjdź do mnie nie na długo, chociaż raz,
OdpowiedzUsuńDo siebie na kolana znów mnie weź"
Też tak kiedyś prosiłam .....