Strony

poniedziałek, 4 listopada 2024

Jan Brzechwa - Ojciec

 



Nieżywe, smutne słowa: "Mały Jaś",
Mów do mnie znów jak dawniej. Światło zgaś,
Chcę z tobą być jak dawniej sam na sam,
By dobrze, tak jak dawniej, było nam.
Przy tobie, tak jak dawniej, siądę tuż
I będę aż do świtu milczał już;
I tylko będę słuchał twoich słów,


A ty znów, tak jak dawniej, do mnie mów.
Ja wiem, jak ci jest trudno przemóc grób,
Lecz zrób to, jeśli możesz, dla mnie zrób...
Tu nic się nie zmieniło, tylko - czas...




Przyjdź do mnie nie na długo, chociaż raz,
I powiedz, tak jak dawniej: "Mały Jaś",
Obejmij tak jak dawniej, lampę zgaś,
Do siebie na kolana znów mnie weź
I siwe moje włosy dłonią pieść.

Jan Brzechwa 

4 komentarze:

  1. Ileż to razy chcieliśmy wskrzeszać naszych bliskich, choć na chwile, choć na jedną rozmowę...
    jotka

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny ten wiersz, poruszający. Wierzę, że gdy stoimy nad grobami swoich bliskich i z nimi rozmawiamy, to te słowa do nich docierają...

    OdpowiedzUsuń
  3. BBM: Wzruszający…

    OdpowiedzUsuń
  4. " Przyjdź do mnie nie na długo, chociaż raz,
    Do siebie na kolana znów mnie weź"

    Też tak kiedyś prosiłam .....

    OdpowiedzUsuń