Dla miłośników poezji szukających w Świecie Poezji piękna rozjaśniającego życie i schronienia, gdy czują się zagubieni.
Dla miłośników poezji szukających w Świecie Poezji piękna rozjaśniającego życie i schronienia, gdy czują się zagubieni.
Strony
wtorek, 31 października 2023
Anna Kamieńska - Samotność
Samotność młodości,
bo szuka przyjaźni daremnie i bezskutecznie.
Samotność dojrzałości,
bo jest wiekiem klęski i wiekiem świadomości.
Samotność starości,
ponieważ wszystko jest poza nią.
Samotność umarłych.
niedziela, 29 października 2023
Ryszard Kapuściński * * *
* * *
Jak to się wszystko zapomina
przecież było coś takiego
co się zaczęło
co trwało
coś co
zaraz
daj mi pomyśleć
jak to się wszystko zapomina
sobota, 28 października 2023
Zbigniew Herbert - co robią nasi umarli
piątek, 27 października 2023
Jarosław Iwaszkiewicz - Po kim biją dzwony ranne?
biją dzwony, one zawsze dzwonią
za ciebie”
John Donne
Po kim biją dzwony ranne?
Dzwony biją nad skoszonymi łąkami.
Po kim biją miedziane, dzwonne, dźwięczne?
Po zapachu siana, które tu niegdyś skoszono,
Trzydzieści lat temu,
Który się męczył tutaj trzydzieści pięć lat temu.
Przecież do nich nie dojdę,
Przecież dla mnie są nieosiągalne.
Rozwiało się z dzwonieniem dzwonów
Młodzi, piękni, nowi,
Jeszcze jesteście koło mnie,
Tacy sami jak przed trzydziestu laty,
Tacy sami jak przed dziesięciu,
Bo życie jest wieczne,
A po c z ł o w i e k u dzwoni dzwon,
Aby inni ludzie pamiętali.
Jarosław Iwaszkiewicz
środa, 25 października 2023
Khalil Gibran - O MAŁŻEŃSTWIE / Fragment z poetyckiej powieści "PROROK" /
![]() |
Mal. Krystyna Broncel |
Wtedy Almitra znowu przemówiła i rzekła: A co nam powiesz o Małżeństwie, mistrzu?
I odpowiedział tymi słowy:
Razem się zrodziliście i razem będziecie na wieki
Będziecie razem, gdy białe skrzydła śmierci dni wasze rozproszą,
Będziecie razem nawet w cichej pamięci Boga.
Kochajcie się nawzajem, ale nie czyńcie z miłości kajdan:
Niech będzie ona raczej morzem, falującym pomiędzy brzegami waszych dusz.
Napełniajcie sobie wzajemnie kielichy, ale nie pijcie z jednego.
Częstujcie jedno drugie chlebem, ale nie jedzcie z tego samego bochenka.
Śpiewajcie, tańczcie i weselcie się pospołu, ale niech każde z was zachowa swą samotność.
Podobnie struny lutni: chociaż każda osobno, dźwięczą tą samą muzyka.
Ofiarujcie sobie serca, ale nie w jasyr żadnego z was.
Jako że tylko ręka Żywota może serca wasze posiąść.
I stójcie razem, lecz nie za blisko siebie: gdyż filary świątyni stoją osobno, a dąb i cyprys nie wzrastają w swym cieniu
wtorek, 24 października 2023
Khalil Gibran, - Nie kochaj półmiłością / fragment - poetyckiej powieści "Prorok"/
halil Gibran (1883-1931), pisarz libański, autor książki pt. "Prorok", tłumaczonej na ponad 100 języków, której nakłady osiągnęły kilkadziesiąt milionów egz., tak mówi o sobie: „Jestem Libańczykiem i jestem z tego dumny... Należę do narodu, którego piękno opiewam..
Jestem chrześcijaninem i jestem z tego dumny. Kocham jednak proroka arabskiego i głoszę wielkość jego imienia, czczę wielkość Islamu i boję się, by nie spłowiała.
Jestem człowiekiem Wschodu, którego cywilizacja jest starożytna, który ma piękno magiczne i smak wspaniały i wonny. Chociaż podziwiam stan obecny cywilizacji zachodniej, wspaniały rozwój i postęp, który osiągnęła, Wschód zostaje ojczyzną moich snów, teatrem moich pragnień i wzdychań..
Nie gość półprzyjaciół
Nie oddawaj się dziełom na pół uzdolnionych
Nie żyj półżyciem
I nie umieraj półśmiercią
Chcesz milczeć, milcz
Chcesz mówić, mów, aż skończysz
Nie uciszaj się po to, żeby coś powiedzieć
I nie mów po to, by milczeć
Nie ukrywaj tego
Jeśli odmawiasz, odmów jasno,
dwuznaczna odmowa to nic więcej niż słaba zgoda
Nie zgadzaj się na półśrodki
Nie wierz półprawdom
Nie snuj półnadziei
I nie śnij półsnów
Pół napoju nie zgasi twojego pragnienia
Pół posiłku nie zaspokoi głodu
Jeśli przejdziesz pół drogi, donikąd nie dotrzesz
Pół pomysłu niczym nie zaowocuje
Twoja druga połówka to nie ten, kogo kochasz
To ty kiedy indziej, choć w tym samym miejscu
To ty, kiedy cię nie ma
Półżycie to życie, którego nie przeżyłeś
Słowo, którego nie wypowiedziałeś
Uśmiech, który odłożyłeś na potem
Miłość, której nie miałeś
Przyjaźń, której nie znałeś
To dążyć, lecz się nie zjawiać
Pracować i nie pracować
Uczestniczyć, będąc nieobecnym
To przez to dla najbliższych stajesz się kimś obcym,
a oni obcymi dla ciebie
Połowa to tylko chwila, gdy zrobić czegoś nie możesz,
ale ty możesz to zrobić, nie jesteś półistotą
Jesteś całością, istniejesz, by żyć całym życiem,
a nie połową życia
Tłumaczył Grzegorz Uzdański
Ryszard Krynicki - Poezja żywa / Henrykowi Wańkowi /
niedziela, 22 października 2023
Jan Twardowski - Jak łatwo z grzecznego stać się niegrzecznym
sobota, 21 października 2023
Emily Dickinson - "Nadzieja" jest....
"Nadzieja" jest tym upierzonym
Stworzeniem na gałązce
Duszy - co śpiewa melodie
Bez słów i nie milknące -
Aby spłoszyć maleńkiego ptaka,
Co tak wielu zdołał ogrzać i nakarmić -
Śpiewał mi już na Morzach Obcości -
W Krainach Chłodu -
Nie żądając w zamian Okruszka -
Choć konał z Głodu
piątek, 20 października 2023
Josif Brodski - Pieśń na powitanie
Oto twój tata z mamą. Rodzina.
Krew z krwi, kość z kości. Nie twoja wina.
Co, smętna mina?
*
Oto masz jadło, oto napoje.
Oto refleksje i niepokoje.
Wszystko to - twoje.
*
Oto twój rejestr. Nic w tym rejestrze
Na razie nie ma, prócz: „No, jest wreszcie”.
Bierz go i ciesz się.
Znikoma między nimi różnica.
W tym tajemnica.
Oto ul, w którym rój pięciu (ponad)
Miliardów żywych tak jak ty monad
Ma swój pensjonat.
*
Oto jest książka telefoniczna.
Tajny cel demokracji to liczba.
Prymat w niej - kicz ma.
*
Oto ślub (najpierw) i rozwód (potem):
Jedyna w świecie rzecz stałą to ten
Szyk. Inne - potęp.
*
Oto żyletka, oto twój przegub.
Uderz terrorem w pierwszego z brzegu:
Siebie samego.
*
Oto w lusterku blask dentystyczny.
Oto sny twoje o ośmiornicy.
Dlaczego krzyczysz?
*
Oto masz ekran telewizora.
Przed chwilą twój kandydat w wyborach
Przegrał, nieborak.
*
Oto weranda. Czytaj tygodnik.
Patrz, jak twój jamnik, bezczelny szkodnik,
Obsrywa chodnik.
*
Oto herbatka, w której zapłonął
Odblask żarówki łzą zasuszoną.
To - nieskończoność.
*
Oto pigułki w fiolce. Migrena
Po wywołaniu kliszy rentgena.
Następna scena:
*
Cmentarz, trawniki jego zadbane.
Przejedź się jeszcze raz karawanem,
Nim zabrzmi „amen”
*
Oto testament i spadkobiercy.
Oto świat żywszy i przestronniejszy
Po twojej śmierci.
*
A oto gwiazdy. Lśnią z dawną siłą,
Jak gdyby ciebie nigdy nie było.
Może tak było?
*
Oto pośmiertny byt, w którym nie ma
Ni śladu ciebie. Twego istnienia
Brak w tych przestrzeniach.
*
Witaj w ich mroku, gdzie gaśnie tchnienie,
Gdzie zastępuje jasne zbawienie
Saturna wieniec.
1992
przełożył Stanisław Barańczak.
Adam Mickiewicz - Niepewność
czwartek, 19 października 2023
Adam Zagajewski - Jak wygląda człowiek który ma rację.
Artysta: Soroush Jahdi |
Jak wygląda człowiek który ma rację
jaki krawat nosi ten człowiek
czy mówi całymi zdaniami
czy jest w zniszczonym ubraniu
czy wyszedł z morza krwi czy wyszedł
z morza niepamięci czy na jego ubraniu
są jeszcze ślady ostrej w smaku soli
z jakiej epoki jest ten człowiek
czy jego cera jest ziemista
czy płacze przez sen co mu się śni
czy ciągle ten sam pokój
z wyjętym sercem ściany czy mówi sam
do siebie czy mieszka w wynajętym ciele
starego człowieka jak wysoki czynsz niepokoju
płaci za tę klitkę
kto za to odpowiada skąd jest ta plama
na jego płaszczu kto za nim stoi
wszystko jest względne zależy jak na to spojrzeć
nie wiadomo jak jest naprawdę
sprawdź czy potrafisz go poznać
kiedy przechodzi przez ulicę
zgarbiony pod ciężarem mózgu
środa, 18 października 2023
Emily Dickinson
Jest samotność przestrzeni,
Samotność oceanu,
Samotność śmierci - lecz wszystkie
Igraszką są w porównaniu
Z tym innym odosobnieniem,
Polarnym tchnieniem głuszy:
Skończoną nieskończonością
Zamkniętej w sobie duszy.
tłum. Artur Międzyrzecki
wtorek, 17 października 2023
ANTONI SŁONIMSKI - O Polsce słabej
J.Chełmoński - Owczarz |
Jak ją ziemią okopać, oprzeć na bagnecie.
Lecz ja, wybaczcie, bracia, pragnę Polski słabej,
Ja pragnę Polski słabej, lecz na takim świecie,
Gdzie słabość nie jest winą, gdzie już nie ma warty,
Ryglów u bram i nocą dom bywa otwarty
I gdzie granica wita tylko drogowskazem.
sobota, 14 października 2023
piątek, 13 października 2023
Jan Twardowski - Kubek
pieca łopatki wiaderka
zegarka pieniędzy kuferka
Szekspira szafy sweterka
skarbonki trąbki pudełka
domu co stał się już duchem
lecz przywróć mi święty Antoni
mój kubek z jednym uchem
1998
Jonasz Kofta - To ziemia
Nie zginiesz w tłumie
Póki jeszcze umiesz
Przystanąć
Gdy zaśpiewa ptak
Za dalą jest inna dal
Choć nie ma kresu, dobrze wiesz
Że droga ta prowadzi gdzieś
Nie wyśpiewany jeszcze świat
Nie zapalone jeszcze światła
Co ludzką twarz
Jak dobry sen rozjaśnia
To wszystko dzięki tobie trwa
Ptak przelatuje
Kwitnie kwiat
To Ona
To Ziemia
Ziemia
Ojczyzna ludzi
czwartek, 12 października 2023
Parlicki Mariusz - Pomyłka
potem czujesz, ze serce staje się za ciasne
i sam nie wiesz, gdzie, kiedy, słowo z serca znika.
Może było nie twoje, a ty w zamyśleniu
pochwyciłeś to brzmienie i skradłeś je w locie,
może było obrazem w lat szczęścia wspomnieniu,
bo leciało w puszystej i mglistej pozłocie.
Może słowo to było niczym owoc pusty,
który dźwięcznie upada z gałęzi na ziemię,
może było czymś błędnym, niemądrym, niesłusznym,
może snem, może baśnią, może myśli cieniem
wtorek, 10 października 2023
Bogdan Loebl - Miejsce na ziemi
Bogdan Loebl (ur. 1932) – polski poeta, prozaik, publicysta oraz autor tekstów piosenek i słuchowisk.., jeden z ostatnich aktywnych twórczo przedstawicieli pokolenia Bursy, Grochowiaka, Hłaski i Stachury, mający w dorobku kilkanaście tomików wierszy, 2 zbiory opowiadań i 14 powieści a także autor kilkuset ponadczasowych bluesów i pieśni do muzyki Tadeusza Nalepy..
w kartotece mojego przeznaczenia. Nie chcę wiedzieć
ile jeszcze wersetów dzieli mnie od kropki
która niech spadnie niczym kropla deszczu
po zbyt długo trwającym upale
patrząc przez ramię losu pragnę tylko
znaleźć właściwy kierunek. To miejsce na ziemi
w którym ukryty spoczywa skarb mojego ukojenia
miejsce z którego czerpie soki drzewo spokoju
patrząc przez ramię losu pragnę znaleźć
miejsce w którym już byłem albo może będę
kiedy odrzucony ciągle nie pasujący do krajobrazu
przestanę błąkać się niczym woda
która wymknęła się lekkomyślnie ze swojego źródła
i nie może znaleźć do niego powrotnej drogi
Tadeusz Różewicz - Z ust do ust
piękny i pokrętny
jak wąż
w raju
z ust filozofa
wychodzi czysta
daleka
od rzeczywistości
jak dusza od ciała
na język
polityk kapłan
działacz
przeżuwa
i wypluwa na głowy
obywateli
z ust polityka
wyjmuje ideję
dziennikarz
przyprawia śliną
arogancją
prowokacją
i wydala przez środki
masowego przekazu
ideja rośnie w ustach
ideja sięga bruku
wychodzi na ulicę
zatacza się
jak pijana prostytutka
na prawo i na lewo
ideja przechodzi
z rąk do rąk
na oczach
oniemiałego świata
zamienia się
w narzędzie zbrodni
a co robi filozof
on milczy i odchodzi
nie oglądając się
za siebie
jakby nie słyszał słów:
Nie to, co wchodzi do ust,
czyni człowieka nieczystym,
ale to, co z ust wychodzi,
to go czyni nieczystym...
niedziela, 8 października 2023
Anna Świrszczyńska - Ci, którym plują w twarz
Ci, którym plują w twarz,
mają specjalne niebo
oplutych.
Idą do niego dopiero po śmierci,
ale czasem
na mgnienie oka
wolno im zaznać i tutaj
tego nieba.
W którym będą się cieszyć
przez wieczność,
że nie mają już twarzy,
na którą można plunąć.
Że ich już nie ma
tak mocno
jak mocno pluto im w twarz,
kiedy byli.
sobota, 7 października 2023
Józef Baran - Prośba
małe
dzieciństwo wasze
z nie zatrzaśniętym jeszcze
wiekiem marzeń
niech się obłóczy w nieskończoność
nie rośnijcie tak prędko
zielone lata z nadzieją bez granic
kwitnące nie dla owocu
a dla samego kwitnienia
bo to jedyna poezja tego świata
życie samo powoli powoli
otworzy przed wami drzwi
za którymi wszystko okaże się
o niebo mniej doskonałe
niż to się wam wydawało
przez tajemniczo uchyloną szparę
czwartek, 5 października 2023
Stanisław Sojka "Tolerancja (Na miły Bóg)"
Budowa ściany wokół siebie -marna sztuka..
Wrażliwe słowo, czuły dotyk wystarczą
Czasami tylko tego pragnę, tego szukam.
Na miły Bóg.
Życie nie tylko po to jest, by brać.
Życie nie po to, by bezczynnie trwać.
I aby żyć, siebie samego trzeba dać.
Problemy twoje, moje, nasze boje, polityka,
A przecież każdy włos jak nasze lata, policzony.
Kto jest bez winy, niechaj pierwszy rzuci kamień, niech rzuci!
Daleko raj, gdy na człowieka się zamykam.
Na miły Bóg.
Życie nie tylko po to jest, by brać.
Życie nie po to, by bezczynnie trwać.
I aby żyć, siebie samego trzeba dać
Kazimierz Wierzyński - Słowo
potem czujesz, ze serce staje się za ciasne
i sam nie wiesz, gdzie, kiedy, słowo z serca znika.
Może było nie twoje, a ty w zamyśleniu
pochwyciłeś to brzmienie i skradłeś je w locie,
może było obrazem w lat szczęścia wspomnieniu,
bo leciało w puszystej i mglistej pozłocie.
Może słowo to było niczym owoc pusty,
który dźwięcznie upada z gałęzi na ziemię,
może było czymś błędnym, niemądrym, niesłusznym,
może snem, może baśnią, może myśli cieniem
Kazimierz Wierzyński.