Na prośbę Magdy z Warszawy:
Za nadzieję w chwilach zwątpienia,
I szanse na spełnione marzenia,
Za Żony skuteczne leczenie,
Uśmiech i serdeczne spojrzenie.
Dziękuję Profesorze!
Za zawsze, tak potrzebne życzliwe słowa,
Uściski dłoni i choćby krótka rozmowa,
Za jasne trudnych problemu stawianie,
I równie jasne ich rozwiązywanie.
Dziękuję Profesorze!
Dzisiaj spoglądasz na Tatry ukochane,
Mgłą otulone lub w słońcu skąpane,
Jesienią w tysiące, miliony barw spowite,
Zimą iskrzącym białym całunem pokryte.
Ale najważniejszym dla Twych pacjentów lekiem,
Było to, że byłeś po prostu Dobrym Człowiekiem.
Dziękuję Panie Profesorze!
Wiersz poświęcony jest pamięci, prof. Franciszka Walczaka (1940 – 2015) który był kierownikiem Kliniki Zaburzeń Rytmu Serca Instytutu Kardiologii w Aninie i jednym z najwybitniejszych polskich elektrofizjologów. Pochowany na cmentarzu na Harendzie w Zakopanem.
Magdo! W Internecie zwracamy się do siebie przez per Ty. Z przyjemnością spełniam Twoje życzenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, cieszy mnie, że zaglądasz do blogu. Jesteś oczywiście zawsze mile widziana. Zostaw nieraz po sobie ślad.
Dziękuję, dziękuję bardzo i małe uzupełnienie: Wiersz poświęcony jest pamięci, prof. Franciszka Walczaka (1940 – 2015) który był kierownikiem Kliniki Zaburzeń Rytmu Serca Instytutu Kardiologii w Aninie i jednym z najwybitniejszych polskich elektrofizjologów. Pochowany na cmentarzu na Harendzie w Zakopanym.
OdpowiedzUsuńMagda z Warszawy
Piękne słowa i kwiaty podziękowania ...
OdpowiedzUsuńOlga
Piękne podziękowanie!
OdpowiedzUsuńjotka
Piękny w formie, treści i adresacie wiersz - podziękowanie. Szkoda, że brak choćby krótkiej informacji o osobie do której kierowane jest to podziękowanie.
OdpowiedzUsuńJadwiga
Jadwiga
OdpowiedzUsuńMagda podała do kogo skierowane jest podziękowanie....ale już po zamieszczeniu przeze mnie wiersza. Wprawdzie po czasie, uzupełniłam to jednak.
To bardzo piękne i bardzo osobiste podziękowanie.
OdpowiedzUsuńJagoda