wiem, że Jesteś... Twój blog nawet to mówi, a ja już nie wiem... może tylko jedną połową. 2 lata pandemii, przygnębiająca rzeczywistość studzą resztki zapału, ale nie pozbawiają mnie mimo wszystko tego co najważniejsze w wierszu.... w jego drugiej części..
To chyba jestem naprawdę!
OdpowiedzUsuńjotka
wiem, że Jesteś... Twój blog nawet to mówi, a ja już nie wiem... może tylko jedną połową. 2 lata pandemii, przygnębiająca rzeczywistość studzą resztki zapału, ale nie pozbawiają mnie mimo wszystko tego co najważniejsze w wierszu.... w jego drugiej części..
OdpowiedzUsuń