Dla miłośników poezji szukających w Świecie Poezji piękna rozjaśniającego życie i schronienia, gdy czują się zagubieni.
Strony
▼
czwartek, 12 listopada 2020
JULIA HARTWIG - Po prostu
Na wszystko przyjdzie
pora Ale nie przyjdzie czas
wskrzeszenia pierwszych nadziei i pierwszych miłości ani utrwalenia w słowach
tego co przebiega ci przez głowę jak wiatr i bywa przeczuciem jakiejś
ważnej prawdy lecz umyka tak szybko jakoby
swawoliło Przychodzi jednak nieodwołalnie
pora kiedy po kolei tracić
zaczynasz wszystko co kochałeś i wszystkich którzy odchodząc
stąd nie wyjawiają ci czy odchodzą
zawiedzeni Przychodzi ten czas a ty przyjmujesz go bez
wstydu i pokory ot tak po prostu
Nas ten czas, o którym pisze autorka nie ominie i bunt nic nie pomoże..... pozostaje więc jednak tylko pokora. A odchodzenia, znikania, stopniowej pustki wokół nas nie przyjmuje się ot tak po prostu. Wiem to. Wstyd pójdzie jednak z nami, lub podąży za nami. Julia Hartwig pisze bardzo refleksyjne wiersze..... często właśnie do zatrzymania się na chwilę Ale nie cała jej twórczość jest taka choć każdy wiersz zawiera jakąś puentę. Pozdrawiam Cię serdecznie.
jesienna, listopadowa melancholia. Za oknem ponuro, szaro i buro, niechby choc w lustrze poezji odbily sie wspomnienia pieknych, radosnych, slonecznych chwil...na wszystko jest przeznaczony CZAS ...ale moze mozna nawet w listopadzie uczynic go mniej smutnym ....a moze zwlaszcza w listopadzie ? Piekne polaczenie obrazu ze slowem !!!!!
O tak, bez pokory na pewno, czy bez wstydu, nie jestem pewna...
OdpowiedzUsuńNas ten czas, o którym pisze autorka nie ominie i bunt nic nie pomoże..... pozostaje więc jednak tylko pokora. A odchodzenia, znikania, stopniowej pustki wokół nas nie przyjmuje się ot tak po prostu. Wiem to. Wstyd pójdzie jednak z nami, lub podąży za nami. Julia Hartwig pisze bardzo refleksyjne wiersze..... często właśnie do zatrzymania się na chwilę Ale nie cała jej twórczość jest taka choć każdy wiersz zawiera jakąś puentę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
jesienna, listopadowa melancholia. Za oknem ponuro, szaro i buro, niechby choc w lustrze poezji odbily sie wspomnienia pieknych, radosnych, slonecznych chwil...na wszystko jest przeznaczony CZAS ...ale moze mozna nawet w listopadzie uczynic go mniej smutnym ....a moze zwlaszcza w listopadzie ?
OdpowiedzUsuńPiekne polaczenie obrazu ze slowem !!!!!