Zapomnij o cierpieniach,
Które sam zadałeś.
Zapomnij o cierpieniach,
Które tobie zadano.
Wody płyną i płyną,
Wiosny błysną i giną,
Idziesz ziemią ledwie
pamiętaną.
Czasem słyszysz daleko
piosenkę.
Co to znaczy, pytasz, kto
tam śpiewa?
Dziecinne słońce wschodzi,
Wnuk i prawnuk się rodzi.
Teraz ciebie prowadzą za
rękę.
Nazwy rzek tobie jeszcze
zostały.
Jakże długo umieją trwać
rzeki!
Pola twoje, ugorne,
Wieże miast, niepodobne.
Ty na progu stoisz,
zaniemiały.
Zacznę od pozdrowień, bo znowu kliknę i poleci!;)))
OdpowiedzUsuńChyba wiersz przepiszę i przypnę magnesem na lodówce, żeby pomagał godzić się z tym, co minęło...
------------
Ania, nie Andzia! /L.M. Montgomery/
Matylda, nie Matyldzia /to ja☺️/
Sorry, ale to zgrzyta jak nożem po szkle. Intencje oczywiście doceniam. Mam nadzieję, że nie sprawiłam Ci przykrości.😘
Często staję oniemiała na progu matki natury:-)
OdpowiedzUsuńBBM Nie musisz mnie za każdym razem pozdrawiać, oczywiście bardzo mi miło, ale ...... przecież komentowanie to jest rozmowa.... której normalnie nie kończy się pozdrowieniami. Dlatego błagam nie rób z tego obowiązku.... Przyjmuję Twoje pierwsze pozdrowienie na zawsze. A co do zgrzytania - jak najbardziej rozumiem, mam to samo ze swoim imieniem,/ Aldona / tylko w drugą stronę , jeśli jest niezdrobnione brzmi twardo, jakby wrogo. W dzieciństwie moja mama używała go bez zdrobnienia jak była na mnie zła ..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie z nawyku i naprawdę.
Jotko. Tak. Natura potrafi zachwycać i budzić zdziwienie, że to piękno powstało tak samo z siebie.? I my posiadamy przywilej oglądania tego dzieła, które powstawało 14 miliardów lat
OdpowiedzUsuńJa mam w oknie widok na całą panoramę Tatr.... ale już teraz potrafi mnie zachwycić tylko jakiś rzadki układ chmur nad górami, lub inny koloryt. Dużo kiedyś fotografowałam . Dziś nie chce mi się lecieć po aparat o 4.00 rano gdy jest jakiś wyjątkowo piękny wschód słońca.
My się starzejemy, umieramy, a Swiat, Wszechświat nie zmienia się, zostaje.
Miłosz mimo b. późnego wieku, którego doczekał, zachował ten dar "oniemiania "pięknem Natury - i dzielenia się nim do późna z nami.