Dla miłośników poezji szukających w Świecie Poezji piękna rozjaśniającego życie i schronienia, gdy czują się zagubieni.
Strony
▼
niedziela, 11 października 2020
Leszek Długosz - Pochwała Listów
POCHWAŁALISTÓW
To prawie wyczuwalne
: -Puls twojej dłoni w kopercie którą trzymam Zamaszystość liter Pośpiech linijek -kroki co w moją pobiegły stronę ? Profil domyślny Oddech słyszalny -znad ekranu kartki... Tak, jednak listy
wolę !
- Nie jakieś faksy internety Może i dla przyczyny,
dla tej samej Dla której, z
antykwariatu, gdybym mógł Nie z supersamu,
brałbym rzeczy Ach staroświecka
rewerencjo ! Epistolarna
kokieterio (Te -
wielokropków spojrzenia powłóczyste...) "W odpowiedzi na
pismo Łaskawej Pani Najmilszy Najmilejsza moja Wielce
Umiłowani" A potem w głębokościach nocy Wnikliwe jeszcze
studiowanie Proporcji : "Trzy piąte to
konwenans ? Dwie piąte prawdy Czy odwrotnie ? -
A j e ś l i t o
j e s t w s z y s t k o
?..." A jednak listy Zdecydowanie ! Fakt, że zaoczne to spotkania Lecz
– poza tymi z dotykalnej prawdy Te są najbardziej Już "niemal niemal"
urzeczywistniane -
Realność barykady wznosi Kłody pod stopy Prawdopodobieństwu rzuca A mimo to patrz : -
Nerwy i wzruszenie twoje W tej części świata, z pismem mam Na stole ? -
Jednak listy przedkładam Nawet że można Jak na posłańcu wroga, wziąć odwet Zniszczyć zdeptać Przez okno wyrzucić -Rozczulić się Do policzka przytknąć ? W dłoni ukołysać z koperty wyjęte Żywe powietrze z twojej okolicy ? Poza tym Wyobraźnię mą roztkliwia Nawet nie mozół listonosza -
Wizje połączeń transoceanicznych To one raczej - ludek dzielny -
Skrzaty, w czarodziejskie zbrojne znaczki (I niewidzialne w czas niepogody parasole
pelerynki) To one raczej –
listy W mej wyobraźni zwyciężają -
Gdy kwarantannę w skrzynkach wpierw odbywszy W świątyniach poczty potem - na drogę
ostateczną stemplem namaszczone Rzucają się na oślep W bezdroża, w słoty i w spiekoty Aby
- planetę ziemską (bywa)
okrążywszy Bez siły w końcu paść pod drzwiami U kresu przeznaczenia -
Gdzie adresat mieszka To tylko zdolne jeszcze szepnąć : "Jesteśmy ! Przysyła mnie pani Iks Igrek mnie poleca..." A ja ? Świadomy hipokryzji, do oczu je podnosząc Właściwie komu mówię ?... - D
z i ę k i ! Świat dzięki Bogu, wbrew obawom Jednak istnieje -
oto Awizo mi przysyła - Być
może ma swe dalsze plany ? - I
względem mnie zamiary jakieś
jeszcze?
Aldonko droga ! Piekne polaczenie obrazu i literatury. Ktoz teraz papierowe listy pisze? A jesli nawet listy - to maille ! A ktoz przechowuje stare listy i pocztowki ? Sa tacy, ze staroswieckim sentymentalizmem trzymaja korespondencje w duzym wiklinowym koszu, do ktorego od wielu lat juz nikt nie zaglada. Wlozone tam zostaly "tymczasowo" , przy przeprowadzce, tkwia tam nadal i sa coraz bardziej "niedowyrzucenia". Wspomnienia bezcenne .... Pozdrawiam i serdecznosci ślę okolicznosciowo ....
Z Leszkiem Długoszem mam studenckie wspomnienia, pięknie pisze, pięknie śpiewa, miałam jego płytę, a wiersze o listach akurat tydzień pisania listów:-)
Aldonko droga ! Piekne polaczenie obrazu i literatury.
OdpowiedzUsuńKtoz teraz papierowe listy pisze? A jesli nawet listy - to maille ! A ktoz przechowuje stare listy i pocztowki ? Sa tacy, ze staroswieckim sentymentalizmem trzymaja korespondencje w duzym wiklinowym koszu, do ktorego od wielu lat juz nikt nie zaglada. Wlozone tam zostaly "tymczasowo" , przy przeprowadzce, tkwia tam nadal i sa coraz bardziej "niedowyrzucenia". Wspomnienia bezcenne .... Pozdrawiam i serdecznosci ślę okolicznosciowo ....
Z Leszkiem Długoszem mam studenckie wspomnienia, pięknie pisze, pięknie śpiewa, miałam jego płytę, a wiersze o listach akurat tydzień pisania listów:-)
OdpowiedzUsuń